wtorek, 1 maja 2012

Rozdział 3.

Sobota.
Po nieprzespanej nocy wstałam, ogarnęłąm się i ubrałam podarte jeansy i kolorowy T-Shirt z Muppetami.
Zeszłam do kuchni, na szczęście mama była już w pracy, a tata dziś wyjechał w delegację. Przez to zamieszanie nawet nie zdążyłam się z nim pożegnać. Szybko zrobiłam sobię miskę płatków śniadaniowych...W torbę spakowałam ciuchy na przebranie, portfel, tel i ipod... Napisałam kartkę do mamy:

Dziś wrócę później. Mam karaoke! Ness. xxx


Wybiegłam z domu prosto do Ivy.

Din - don!
- Dzień dobry pani Foster! Czy jest Ivy? - przywitałam się i spytałam.
- Witam Cię Nessy! Spóźniłaś się, bo jakieś 15 min temu poszła do garażu przygotować sprzęt na waszą dzisiejszą imprezę. - oznajmiła uprzejmie mama mojej BF.
- Aha, dobrze..To ja lecę! Miłego dnia życzę! - powiedziałam już w biegu.
Chciałabym mieć taką mamę... Nie mogę powiedzieć, że mojej nie kocham, ale męczy już mnie ta jej choroba... Taty prawie nie mam w domu, jest w ciągłych rozjazdach...Wtedy mama wyżywa się na mnie... Depresja... Czasami mam ochotę po prostu uciec... Z dala od problemów... W jakieś bezpieczne i spokojne miejsce... W takich momentach pomaga mi śpiewanie i pisanie tekstów... To daje mi ukojenie i satysfakcję...
Byłam już przy garażu i widziałam jak Ivy grzebie coś przy głośniku...
- Coś się stało.? - spytałam.
- Jaden z nich nie działa, ale już zadzwoniłam po James'a, on się trochę na tym zna... - oznajmiła.
- No to dobrze...Mam do Ciebie pytanko zakochańcu...Czy wy oficjalnie jesteście parą?
- Yyyyy..No jeszcze nie, ale to tylko kwestia czasu. - stwierdziła Ivy i puściła mi oko, a ja tylko pokręciłam głową... Wtedy w oddali zobaczyłam biegnącą w naszą stronę Mii...
- Patrz! Mii tu biegnie... Co ona tu robi przecież jest dopiero 13.?
- Dziewczyny, dziewczyny! Nie zgadniecie kogo dziś widziałam jak byłam na zakupach w centrum... - mówiła zdyszana i  podekscytowana Mii.
Spojrzałam na Ivy porozumiewawczo.
- Nie, nie mamy pojęcia...Mów!
- Chłopaków z The Wanted! - powiedziała z bananem na twarzy.
- Aaaaaaaaaa.! - zaczęłyśmy piszczeć.
- Ale co oni tutaj robią!? Przecież koncert mają dopiero za tydzień... - stwierdziłam.
- Wiedziałam, że o to zapytasz...A więc śledziałm ich przez jakiś czas i wywnioskowałam, że przyjachali tu na "paaartyy haard" i tak po prostu w odwiedziny do rodzinnych stron Sivy...Były z nimi Nareesha, Kalsey i Michelle...
- A Nathan.? Był sam.? - spytała Ivy z nadzieją.
- Tak i Jay też..Forever alone...A no i potem dołączyli do nich Jayne i James. - oznajmiła a oczy mi zabłysły i spojrzałam na Ivy.
- Aaaa..To dlatego jeszcze go nie ma. - wywnioskowała Ivy.
- Nie rozumiesz.!? Dzwoń szybko do James'a i pytaj się gdzie jest i czy, mógłby nas zapoznać z chłopakami. - rzuciłam propozyję.
- Aaaaa.. No tak.! - skumała wreszcie Ivy.
Gadała z James'em jakieś 15 min. za garażem. W końcu przyszła ze zmarnowaną miną...
- I co.!? Nie możemy się z nimi spotkać... - stwierdziłam i posmutniałam.
- Nie teraz, ale.. - urwała Ivy żeby zbudować napięcie.
- Nie wkurzaj mnie! Mów! - nakazałam.
- Ale możliwe, że przyjdą na dzisiejsze karaoke! - oznajmiła wreszcie i  rzuciła mi się na szyję.
Gdy to powiedziała moje serce zaczęło bić szybciej i myślałam, że zaraz mi wyskoczy z klatki piersiowej.
To jest niesamowite..
- Musimy się przygotować...Nie wiem... Makijaż, ciuchy.. No i trzeba się rozśpiewać.. - zaczęłam nawijać jak nakręcona.
- To ja lecę do domu..Przygotuję się i będę tu przed 19... Dozobaczenia! - pożegnała się Mii i pobiegła..
_ Oł je, oł je, Oł je... - razem z Ivy zaczęłyśmy tańczyć taniec radości...
Potem pobiegłyśmy do jej domu, aby przygotować się na spotkanie z naszymi idolami...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
No koment. -,-
Dedyk dla wszystkich, których zraniłam...

8 komentarzy:

  1. Super rozdział :)
    czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  2. nie bardzo nadal ogarniam, ale z tego co wiem, to ponoć z czatu odeszłaś... ale proszę Cię, wróć ;c ;*
    rozdział super ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział cudowny ;)
    Już nie mogę się doczekać ich spotkania ;)
    Pisz szybciutko kolejny rozdział :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne
    Mii jaki Sherlock Holmes xd
    śledziła ich ^^
    rozdział super
    dawaj nexta szybko !

    OdpowiedzUsuń
  5. Z muppetami ♥ ah fajny rozdział, czekam na nexta :****

    OdpowiedzUsuń
  6. śledziła ich? o.o
    ooo ^^
    dawaj anstępny! ^^
    rzygam tęczą normalnie xP
    cudownie piszesz ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. AAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaajajajaj!!! Ju się nie mogę doczekać tego karaoke :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jay <33 ;** mrr... xd,
    zajebiste! czekam na nastepny bardzo interesujacy jak te dotąd rozdział ! ;** Lvvciam cie <33

    OdpowiedzUsuń